- Szczegóły
- Super User
- Stare aktualności
- 562
Drodzy katecheci!
Do każdego z nas niemalże codziennie docierają informacje z dalekiej Syrii gdzie toczy się niezrozumiała dla nas wojna, gdzie pod gruzami umierają ludzie i często także nadzieja na to, że w tym kraju będzie bezpiecznie. W wiadomościach docierających do nas przewija się nazwa Aleppo- miasta, które stało się symbolem cierpienia i płaczu niewinnych dzieci.
W Aleppo mieszka i pracuje nasza opolska misjonarka s. Brygida Maniurka, która narażając życie służy ludziom i pokazuje, że miłość do Boga i człowieka nie ma granic i zwycięża nawet lęk przez śmiercią. Siostra Brygida poprzez profil na facebooku informuje o aktualnej sytuacji i dzieli się inicjatywami, które podejmuje jej parafia św. Franciszka w Aleppo. Bezradność tamtejszych mieszkańców, a jednocześnie wielka siła, by się nie pododawać i ufać Bogu w każdej sytuacji rodzi pomysły jak i gdzie szukać pomocy. Kilka dni temu parafia wystosowała apel- prośbę o modlitwę do dzieci z całego świata. By dołączyły się one do modlitwy o pokój i w duchowej łączności z dziećmi z Aleppo prosiły Boga o interwencję w tej tragicznej sytuacji.
My, mając codziennie kontakt z uśmiechniętymi i pełnymi entuzjazmu polskimi dziećmi, wiemy ile jest w nich zapału i chęci by pomóc innym. Wiemy, ile drzemie w nich wrażliwości na cierpienie. Dlatego zwracamy się z prośbą, by w miarę możliwości włączyć naszych uczniów do modlitwy za dzieci z Aleppo. Ojcowie Franciszkanie proponują, by szczególnym dniem łączności, duchowej komunii z nimi były pierwsze niedziele miesiąca.
Każdy z nas może wybrać i dostosować formę oraz sposób zaangażowania się dzieci. Ważne jest tylko to, by to wezwanie proszących o pomoc nie pozostało bez echa. By siostry, ojcowie Franciszkanie, a przede wszystkim mieszkańcy i dzieci z Aleppo wiedziały, że nie są sami, że wraz z nimi szturmujemy niebo i wspieramy ich w dramatycznej walce o pokój.
Poniżej znajduje się list – prośba z parafii z Aleppo.
Modlitwa o pokój dla Aleppo i całego świata
Wojna w Syrii trwa już 6 lat…wszyscy jesteśmy nią zmęczeni…ile czasu to jeszcze potrwa??...Pociski spadają każdego dnia nie wiadomo kiedy i w jakim miejscu. Ludzie żyją nieustannie w lęku. W tej sytuacji najbardziej cierpią dzieci. Wielu z nich urodziło się w czasie wojny. Ich pokolenie nie zna innego życia. Niektórzy muszą pomagać wyżywić rodzinę. Tysiące z nich straciło swoich bliskich, opuściło domy, przemieściło się w inny region Syrii lub do sąsiednich krajów. Inni, często samotnie, udali się w niebezpieczną podróż przez morze z nadzieją dotarcia do Europy. Ich codzienne słownictwo to: bombardowanie, pociski, gruzy, ranni, śmierć…Ich zabawy to: sceny z wojny, walki, ranni, krzyk, płacz, rozpacz bliskich…Nauczyli się, ze słysząc nadlatujący pocisk trzeba uciekać i kryć się…czasami się nie zdąży…jak trzy dni temu kiedy pocisk uderzył w szkołę nauczycielka i dziesięcioro dzieci zginęło.
Nasza odpowiedź może być tylko pozytywna. Dlatego z sercem pełnym wiary zwracamy się do Boga prosząc Go o interwencję. Padamy na kolana i błagamy razem z dziećmi. Dlatego w naszej parafii św. Franciszka w Aleppo, rozpoczęliśmy modlitwę o pokój, ustami dzieci i wszystkich mieszkańców tego zniszczonego miasta. Zaczęliśmy gromadzić dzieci w każdą pierwszą niedzielę miesiąca i razem z nimi modlić się o pokój dla Aleppo, Syrii i całego świata z ufnością, że Bóg swoją interwencją zatrzyma wojnę.
Nasza inicjatywa bardzo szybko, za pośrednictwem ojca generała Michael Perry i ojca kustosza Francesco Patton, stała się zaproszeniem dla całej rodziny franciszkańskiej i całego świata.
Jesteście zaproszeni wraz ze wszystkimi wierzącymi oraz wszystkimi ludźmi dobrej woli z całego świata by przyłączyć się do modlitwy o pokój. By w waszych parafiach czy wspólnotach znaleźć czas i miejsce, dla wspólnej wraz z dziećmi modlitwy o pokój. Naszą propozycja jest, by była to, w komunii z nami, pierwsza niedziela każdego miesiąca.
Więcej informacji można przeczytać na Facebooku pod linkiem:
https://www.facebook.com/Children-in-prayer-for-peace-1226291644125867/?pnref=story
O sytuacji w Aleppo z perspektywy opolskiej misjonarki regularnie informuje Gość Niedzielny:
http://opole.gosc.pl/doc/3452047.Serdeczna-prosba-z-Aleppo