EWANGELIA
(Mk 9, 30-37)
Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie". Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: "O czym to rozprawialiście w drodze?" Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich". Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: "Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał".
DOBRE SŁOWO
Dziecko
DZIELENIE
Paweł jest w V klasie. Od tego roku jest to klasa sportowa. Paweł jest także ministrantem. Kiedy okazało się, że będzie miał zajęcia sportowe o godz. 7:05, rozpłakał się, że nie będzie mógł służyć na porannej Mszy Świętej. Nie było w tym wyrachowania czy próby wpłynięcia na rodziców, ale prosta tęsknota, dziecięce emocje.
W czasach Jezusa głos dziecka nie był w ogóle brany pod uwagę. Było to na pewno skandaliczne, kiedy za wzór wiary Jezus postawił kogoś, kto z założenia był „nie-wiar-godny”. Jednego jednak dziecku nigdy nie odmawiano: wychowania religijnego. W corocznym opowiadaniu o Passze Izraela to dziecko grało kluczową rolę: jako najmłodsze rozpoczynało obrzęd paschalny poprzez pytanie ojca rodziny o zasadniczość świętowania wydarzania przejścia Izraela przez Morze Czerwone.
Podobnie jest dzisiaj: to religijnym rozwój dziecka i świadomie wprowadzenie go w życie sakramentalne nadaje dynamikę życiu religijnemu rodziny.
A co, jeśli się to pominie i odrzuci, pozostawiając tzw. wolny wybór drogi wiary dziecku, aż dorośnie?
MODLITWA
Panie Jezu. Ześlij Ducha Świętego na rodziców, którzy wychowują swoje dzieci, aby przekuli swoją miłość do nich na troskę o doprowadzenie ich poznania Ciebie i Twojej odkupieńczej Męki! Daj dynamizm wiary naszym rodzinom! Amen.
AUTOR
ks. Artur Juzwa | Racibórz