Logowanie

77 44 32 133
77 44 32 103
77 44 32 105
katecheta@diecezja.opole.pl

EWANGELIA

(Łk 18, 1-8)

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: "W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani się z ludźmi nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”. I Pan dodał: "Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?".


DOBRE SŁOWO

Natrętna prośba

DZIELENIE

 
W dzisiejszym fragmencie ewangelii, podarowanym nam przez liturgię kościoła spotykamy postać bogatego sędziego, który nie boi się Boga i nie liczy się z ludźmi. Człowieka, który jak mu się wydaje jest niezależny, silny, bogaty, nie potrzebuje pomocy i łaski. Posiada władzę, bogactwo, prestiż, ale nie ma serca dla Boga i ubogiego bliźniego.
Drugą postacią jest uboga kobieta, która jest wdową potrzebującą pomocy.
Ją właśnie Jezus stawia nam za wzór wytrwałości, a nawet natręctwa w prośbie na modlitwie. Wdowa mimo tego, że wielokrotnie jest ignorowana, poniżana, traktowana jak powietrze nie ustaje w wołaniu o pomoc. Jej natrętna, nieustępliwa prośba przynosi w końcu rezultat
i nieustępliwy sędzia bierze ją w obronę. Ten, który nie liczy się z ludźmi, pomaga jej – może nie z potrzeby serca, ale właśnie przez jej natręctwo.
Ten dzisiejszy przykład zachęca mnie do zastanowienia się nad moją wytrwałością w modlitwie. Czy proszę Boga natarczywie, nieustannie, czy nie daje Mu spokoju, czy błagam Go wytrwale, na kolanach, a może szybko sobie odpuszczam jakąś prośbę i odchodzę zniechęcony z poczuciem niewysłuchania? Bóg Ojciec wysłuchuje wszystkich naszych próśb, czas realizacji należy do Niego. Po naszej stronie leży wołanie z wiarą i natarczywością dzień, miesiąc, rok, a może wiele lat. Nasze wszystkie modlitwy są wysłuchane. Kołaczcie, pukajcie, proście…

MODLITWA

Panie, przymnóż mi wiary. Wierzę, że możesz uczynić wszystko. Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Proszę i pozostawiam Ci moje życie do dyspozycji. Ty wiesz kiedy i co jest dla mnie najlepsze.

AUTOR

SM. Dawida Sorokowska | Opole