Logowanie

77 44 32 133
77 44 32 103
77 44 32 105
katecheta@diecezja.opole.pl

EWANGELIA

(Łk 16,1-13)

Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: "Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu". Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?". Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty, ile jesteś winien?". Ten odrzekł: "Sto korcy pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt". Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła. Ja także wam powiadam: "Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie”.


DOBRE SŁOWO

Roztropność

DZIELENIE

 
Zawsze, kiedy słuchamy tej Ewangelii, możemy zastanawiać się, jak wytłumaczyć słowa Jezusa i pochwałę nieuczciwego rządcy. Przecież wiemy, że w słowie Bożym, w Ewangelii, Pan Bóg zawsze pochwala uczciwość. Natomiast – jak uczą nas Ojcowie Kościoła – gdy nie rozumiemy jakiegoś fragmentu Pisma Świętego, trzeba zajrzeć do całego kontekstu. Kiedy sięgniemy do Ewangelii według świętego Łukasza, najpierw musimy zwrócić uwagę na przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Bogacz źle zarządza swoim majątkiem – używa wszystkiego tylko dla siebie, z egoizmu. W tej niedzielnej przypowieści, którą Chrystus opowiada swoim uczniom, mowa jest o pewnym rządcy. O człowieku, który tak naprawdę nic nie posiada sam z siebie, nie jest właścicielem – wszystko otrzymał od Boga. I to jest prawda o człowieku. Jednocześnie widzimy, że ten rządca źle zarządzał majątkiem Pana, a więc – podobnie jak bogacz – uległ ułudzie i nieuczciwości. W tej sytuacji Pan przywołał go do siebie i powiedział: „Nie będziesz mógł już zarządzać majątkiem”. To obraz końca życia, kiedy Bóg oczekuje od nas słowa, pyta o sens, o to, czy właściwie odczytaliśmy czas swojego życia i majątek, który nam powierzono. To nie tylko wszystkie rzeczy materialne, ale także nasze zdolności, możliwości czynienia dobra i miłowania drugiego człowieka. Wobec niebezpieczeństwa sądu ten nieuczciwy rządca zaczyna rozdawać – czyli staje się podobny do Boga, który jest miłosierny i daje zarówno dobrym, jak i złym. Temu właśnie służy pochwała: człowiek, przypominając sobie w obliczu śmierci, że na tym świecie jest tylko pielgrzymem i zarządcą, który będzie musiał zdać sprawę ze swojego życia, zaczyna być podobny do Ojca, który jest w niebie. Zaczyna czynić ze swoich rzeczy dobry cel, dobry użytek. To przypomina nam, że wszystko, co zostało nam powierzone na tym świecie – nasze zdolności i rzeczy materialne – jest po to, aby budować Królestwo Boże na ziemi.

MODLITWA

Panie spraw abyśmy byli wierni w małych sprawach.

AUTOR

Mateusz Stadnicki | Opole