Logowanie

77 44 32 133
77 44 32 103
77 44 32 105
katecheta@diecezja.opole.pl

EWANGELIA

(Mk 10, 17-30)

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" Jezus mu rzekł: "Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę". On Mu odpowiedział: "Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości". Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną". Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: "Któż więc może być zbawiony?" Jezus popatrzył na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe". Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą". Jezus odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym".


DOBRE SŁOWO

Nauczycielu dobry

DZIELENIE

Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jak często zadajemy sobie to pytanie? Jak często zastanawiamy się nad tym, co mamy robić, aby zasłużyć na niebo? Czy całe nasze życie jest podporządkowane temu nadrzędnemu celowi? Czy jako nauczyciel wzoruję się na Jezusie, najlepszym Nauczycielu i czy też jestem nauczycielem dobrym, który wskazuje drogę do nieba? Czy jako uczeń słucham słów najlepszego Nauczyciela i jestem Mu posłuszny?
Jeśli poświęcę wszystko dla Jezusa, On nie pozwoli prześcignąć się w hojności. On nigdy niczego nie zabiera, ale im więcej Jemu dam, tym więcej mi odda. Nie wystarczy ścisłe przestrzeganie przykazań, Jezus jest wart aby dać Mu wszystko, a dla Niego warto poświęcić wszystko. Piszę to jako katechetka i jako siostra zakonna, dla której Jezus stał się wszystkim, którego kocham bezinteresowną miłością i czuję, że Jezus kocha mnie stokroć więcej niż mogłabym sobie wyobrazić.

MODLITWA

Kochany Jezu, kocham Cię bezgranicznie. Twoja miłość ogarnia mnie co dzień coraz więcej. Ona nigdy się nie skończy, trwa wiecznie, bo Ty jesteś miłością.

AUTOR

S. Anna Kiczyńska, franciszkanka MNP | Krzyżanowice