Logowanie

77 44 32 133
77 44 32 103
77 44 32 105
katecheta@diecezja.opole.pl

EWANGELIA

(Mk 5, 21-43)

Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: «Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła». Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele wycierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Posłyszała o Jezusie, więc weszła z tyłu między tłum i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: "Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa". Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w swym ciele, że jest uleczona z dolegliwości. A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: "Kto dotknął mojego płaszcza?" Odpowiedzieli Mu uczniowie: "Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto Mnie dotknął". On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta podeszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, padła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. On zaś rzekł do niej: "Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości". Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: "Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?" Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: "Nie bój się, wierz tylko!" I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Widząc zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących, wszedł i rzekł do nich: "Czemu podnosicie wrzawę i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi". I wyśmiewali Go. Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: "Talitha kum", to znaczy: "Dziewczynko, mówię ci, wstań!" Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym się nie dowiedział, i polecił, aby jej dano jeść.


DOBRE SŁOWO

Zaufanie

DZIELENIE

W Ewangelii tej spotykamy Jezusa, który nauczając, będąc wśród wielu różnych ludzi, rozmawia z nimi, a przede wszystkim leczy i uzdrawia ich z choroby, przywraca do życia wbrew ludzkiemu myśleniu, że jest to niemożliwe. Nie jest obojętny wobec tego cierpienia, smutku, beznadziejności. Jego działanie wymaga jednak pierwszego kroku ze strony osób, które tylko w Nim widzą jedyny ratunek- przełożony synagogi Jair, kobieta cierpiąca na krwotok- ich wiara, spotkanie właśnie z Jezusem powoduje, że On jako jedyny odpowiada im na to, co ich spotkało. Zwracając się do Jaira mówi słowa:<Nie bój się! Wierz tylko!> zwraca się także do nas- tu i teraz, chce być blisko każdego z nas, ponieważ nas kocha. Niech Jego słowa prowadzą nas przez życie, abyśmy pełni wiary mogli codziennie doświadczać Jego obecności i bliskości. Czy jesteśmy gotowi odpowiedzieć Mu na Jego miłość?

MODLITWA

Panie, który znasz mnie, dodaj mi odwagi, abym wbrew przeciwnościom, burzom, które są wokół mnie, zawsze był pewien, że Ty chronisz mnie i zawsze jesteś ze mną!

AUTOR

Magdalena Chylińska | Kędzierzyn-Koźle